“Może to zabrzmi dziwnie, ale ja tak naprawdę nie mam czasu na odchudzanie. W pracy i w domu mam tyle rzeczy do zrobienia, że pod koniec dnia po prostu padam. A między zajęciami podjadam, niestety. I tyję, mimo że cały czas jestem aktywna. Krople Anti Apetin pomogły mi mniej jeść. Tylko tyle i aż tyle”. – Monika, 41 lat

“Znajomi mówią, że wcale nie jestem gruba, ale ja widzę w lustrze co innego. Nie chcę tak się czuć, więc robię wszystko, co w mojej mocy, by waga spadała. Ćwiczę, jak tylko znajduję na to czas, staram się nie objadać, mimo że mój głód to twardy przeciwnik. Jak mnie dopadnie, to staram się odwrócić uwagę, ale nie zawsze to wychodzi. Zauważyłam, że te krople zmniejszyły poziom tego wilczego apetytu, który mi się pojawia, szczególnie wieczorem. Dzięki temu łatwiej mi powiedzieć jedzeniu: NIE!” – Anna, 35 lat

“Jestem księgową, moja praca jest siedząca. Wiadomo, jaki to ma wpływ na moje kształty, a do tego ostatnio miałam jeszcze więcej stresów, więc zaczęłam po prostu żreć słodycze. Koleżanka to zobaczyła, powiedziała, że ma coś, co sprawi, że mi się odechce słodkości. Nie wierzyłam, ale faktycznie Anti Apetin działa. Mniejszy apetyt nie tylko na słodycze, ale w ogóle – to jest to, o co mi chodziło. Czas na zrzucenie tych wysiedzianych godzin”. – Barbara, lat 53